Akwaryjko

Kuba · Moderator

Niestety muszę zgodzić się z Angelą. Nie chce się z Tobą kłócić , zależy nam jedynie aby Ci pomóc. Wiesz, nie do końca się zgodzę z tym , że u Ciebie mają dobre warunki, co z tego , że miały jeszcze gorsze , ale tutaj nie oto chodzi.
Akwarystyka nie polega na tym ,że wciska się ryby do akwa i już. Tu chodzi o zapewnienie im godnego życia i jak najlepszych warunków do bytowania.

Masz pielęgnicę z pyszczakami ?!
Ile posiadasz w ogóle tych pyszczaków? Piszesz , że dużo. Dużo to znaczy?

migamor · Pożeracz encyklopedii akwarystycznej

Pielęgnic już nie mam (dawno) a pyszczaki to trzy zostały po tym jak zostawiłam akwarium z rodziną bo jechałam na wakacje. Ryby zostały tak przekarmione że zdechły.

Kuba · Moderator

Co do tego przekarmienia to jak najbardziej się zgadzam.

Już nie raz słyszałem takie historie , że jak zostawia się akwa pod opieką rodziny to później już nic z niego nie zostaje ( oprócz martwych ryb itp.)
Ale oczywiście nie zawsze tak jest , niektórzy nawet jeśli w ogóle nie znają się na rybach , to i tak potrafią się nimi wzorowo zająć. : )
To wszystko zależy od wiedzy i wyczucia.

Co do tych pielęgnic to dobrze , że ich już nie masz , bo na pewno nie czułyby się zbyt dobrze w towarzystwie pyszczaków ( mają całkiem inne wymaganie , inny bioto itp. ale o tym na pewno bardzo dobrze wiesz : ) )

Pozdrawiam

Kuba
: )